„Szlachetne zdrowie, Nikt się nie dowie, Jako smakujesz, Aż się zepsujesz” - Kochanowski już w renesansie zauważył, jak ważne jest zdrowie i odpoczynek. My, ludzie XXI wieku, często zatracając się w codziennym biegu życia, wyznaczając kolejne maratony do przebycia, zapominamy, że warto złapać głębszy oddech, czasami się zatrzymać, nawodnić. Dopiero światowa pandemia pozwoliła zobaczyć czerwony, perfidny znak STOP stojący na środku drogi. Teraz, kiedy każdy boi się o swoje zdrowie i życie, jest okazja na chwile zwolnić, może potruchtać, a może tylko się przespacerować? Wybrać leśną drogę zamiast asfaltowej. Znaleźć swój przystanek w zacisznym miejscu, gdzie można uciec od myślenia o zarazie. Kto wie, może właśnie odnaleźć swoją metę?